Zgodnie z prawem do SIM od 1 października obowiązkowo powinny trafiać informacje m.in. o ciąży pacjentki. Z powodu niskiego poziomu cyfryzacji podmiotów leczniczych, ten obowiązek mógł być martwy.
Podmioty lecznicze, które do tej pory uzasadniały, że nie mają technicznych możliwości przekazywania i rejestrowania danych, właśnie tę wymówkę straciły.
Aplikacja gabinet.gov.pl została wyposażona w nowe funkcjonalności: raportowania o zdarzeniach medycznych, a także o implantowanych wyrobach medycznych. Oznacza to, że obecnie każdy podmiot leczniczy ma już techniczne narzędzie do wpisania danych o ciąży pacjentki czy o wkładce wewnątrzmacicznej. Przepisy obligujące do wpisywania tych danych weszły w życie 1 października tego roku.
Rejestr (SIM) rozszerzono o dane:
- informacje o wyrobach medycznych zaimplantowanych u usługobiorcy, o ile usługodawca uzyska je w związku z udzielaniem świadczenia zdrowotnego lub realizacją istotnej procedury medycznej,
- informacje o alergiach usługobiorcy, o ile usługodawca uzyska je w związku z udzielaniem świadczenia zdrowotnego lub realizacją istotnej procedury medycznej,
- informacje o potwierdzonym wyniku grupy krwi usługobiorcy, w rozumieniu przepisów wydanych na podstawie art. 21 ust. 8 ustawy z dnia 22 sierpnia 1997 r. o publicznej służbie krwi (Dz. U. z 2021 r. poz. 1749 oraz z 2022 r. poz. 974), o ile usługodawca uzyska je w związku z udzielaniem świadczenia zdrowotnego lub realizacją istotnej procedury medycznej,
- informacje o ciąży usługobiorcy, o ile usługodawca uzyska je w związku z udzielaniem świadczenia zdrowotnego lub realizacją istotnej procedury medycznej.
Wątpliwości w tym zakresie zgłaszał m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich Marcin Wiącek. Dane – zwraca uwagę RPO – zwłaszcza zaś informacja o ciąży usługobiorcy i o wyrobach medycznych zaimplementowanych u usługobiorcy – wykraczają poza zakres ich niezbędności, określony w ustawie o o systemie informacji w ochronie zdrowia.
O niezgodności rejestru ciąż z Konstytucją RP oraz RODO przeczytasz tutaj.